wtorek, 8 lutego 2011

Prywatka na mojej chacie.

Dziś zabiorę Was na prywatkę. Jak do każdego wyjścia, tak i do tego trzeba się porządnie przygotować. Potrzebnych będzie nam trochę rekwizytów, bo chcemy wywrzeć odpowiednie wrażenie na znajomych. Żeby je zdobyć najlepiej udać się do jakiegoś zapyziałego lumpexu na przedmieściach. Ale po kolei...

Ponieważ zabieram Was również w podróż w czasie, potrzebne będą nam ciuchy i gadżety z wczesnych lat 90. Konieczny zatem jako główny element stroju, jakim będzie dres kreszowy, najlepiej w odcieniach różu, electric blue, lub jaskrawo zielonego. Jeśli nie macie dresu możecie przywdziać też dowolną, inną sukmanę. Ważne żeby była obszerna, luźna i kolorowa. Kształt nadacie jej grubym paskiem przewiązanym w pasie. Kobiety - koniecznie marynarka z poduszkami, żeby wpisać swoją figurę w literkę V. Faceci - złote spodnie w stylu MC Hammera. Bardzo dobrze widziane są też wdzianka z lycry. Pamiętacie lycrowe krótkie spodenki?

Konieczna będzie też zmiana fryzury. Dobrze widziane są tapiry, trwałe, grzywka na Alfa, czy spodek a la Vanilla Ice. Do tego kolorowe gadżety. Walkmany z pomarańczowymi gąbkami na słuchawkach, zegarki z radiem, frotki na przegubach, patchworkowe czapeczki z daszkiem. Oczywiście złota biżuteria również. Jeśli nie wiecie gdzie można szukać inspiracji, proponuję wygrzebać z szafy stare numery magazynu Bravo. Kobiety powinny wrócić na chwilę do pierwszych odcinków serialu Beverly Hills 902010, lub rzucić okiem na późne stylizacje Alexis Colby z Dynastii. Niewyczerpanym zródłem wzorców dla osobników obu płci będą zapewne również stroje bohaterów polskich seriali kultowych: "W labiryncie" i "Radio Romans". Warto przypomnieć sobie również niezapomnainego Mr T z "Drużyny A", żeby nadać swojemu wizerunkowi kosmicznego sznytu.

Aby na prywatce goście wyśmienicie się bawili dobrze jest podać koreczki, koniecznie wetknięte w arbuza obleczonego w aluminową folię. Do napojów wyskokowych serwujemy napoje w woreczkach, z różową rurką. Na ochłodę można zapropnować lody Calypso, w wersji z kolorową galaretką. No i nie można zapomnieć o dyskotekowej muzyce. Najlepiej w odpowiednich proporcjach skrzyżować Technotronic, Snap, Mc Hammera oraz Salt'n'Pepa.

A teraz kiedy wiecie już wszystko, zapraszam wreszcie na salony:

Hercules and Love Affair "My House" from Alanedit on Vimeo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz