niedziela, 11 lipca 2010

Berlin na gorąco.

Tak gorąco w Berlinie jeszcze nie było. W ostatnim tygodniu temperatury oscylowały w granicach 35 stopni C, a gorączkę wzmagały jeszcze wydarzenie, które nie wiedzieć czemu nałożyły się na siebie i miały miejsce w tym samym czasie. Biennale sztuki, Bread & Butter, Bright Tradeshow oraz wiele innych, mniejszych eventów towarzyszących. Z tego też powodu w Berlinie zjawiło się, jak zawsze w pierwszym tygodniu lipca, mnóstwo ludzi zainteresowanych modą, zarówną tą wysoką, fashion, jak i modą streetową, streetwearową, czy jakby tam ją jeszcze nazwać. Oprócz wrażeń wzrokowych, o których za chwilę, można było posłuchać dobrej muzy. Na B&B grał Mayer Hawthorne, na Bright'cie N.E.R.D., a magazyn WAD ściągnął do Berlina Breakbot'a, Acid Washed oraz Digikid'a 84 na niesamowitą imprezę pod hasłem "Very Good Trip". Działo się naprawdę dobrze. Oto kilka przebitek z tego, co w ostatnim tygodniu me oczy widziały.

Diesel na B&B - domek zrobiony z oldschoolowych kaset video:





Puma na B&B - stoisko z kontenerów:



Projekt Turmkunst, czyli akcja malowania przez 4 artystów (Honet, Sozyone, Craig KR Costello aka Krink i Flying Förtress) nielubianej przez Berlinczyków wieży Bierpinsel:





Można było też, jak zawsze w Berlinie zobaczyć także mnóstwo streetart'u:









To był fantastyczny, pełen nowych inspiracji, niezwykle gorący, kipiący od wrażeń tydzień. Na koniec wklejam zwiewny, letni secik Pana Breakbot'a, który totalnie mnie zachwycił swoim graniem:

Breakbot minidiscomix by gigsprod

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz