czwartek, 30 lipca 2009

Efemeryczne Muzeum.

W Portugalii, a dokładnie w Lizbonie istnieje Muzeum Efemeryczne, które zajmuje się katalogowaniem i opisywaniem sztuki streetartu. Na oznaczone graffiti można trafić zupełnie przypadkiem, spacerując np. po dzielnicy Bario Alto. Najciekawsze wydaje się jednak to, co Muzeum Efemeryczne oferuje w internecie. Po wejściu na stronę można załadować sobie przewodnik audio oraz ściągnąć mapę z już opisanymi pracami. Zabawa jest przednia, oczywiście wszystko ma sens wówczas, jeśli akurat wybieramy się do Lizbony i interesujemy się choć trochę sztuką ulicą. Ja jaram się tym zjawiskiem głównie dlatego, że jest to zajebisty pomysł marketingowy. Całość projektu jest oczywiście sponsorowana przez portugalski rum, który tym projektem chciał trafić do młodszego klienta. I udało mu się to znakomicie. Ciekawe jak działało by takie Ulotne Muzeum, przeniesione na grunt polski? Nie powinniśmy się jeszcze, póki co porównywać do Lizbony, gdzie streetart rozwija się pełno parą. Z drugiej strony przecież Lizbona to nie Berlin. A w Berlinie nikt na pomysł Efemerycznego Muzeum nie wpadł wcześniej... Można oczywiście narzekać, że streetart, który jest sztuką żywą zostaje w tym przypadku wpisany w jakiś skostniały schemat, podług którego działają muzea, jednak traktowanie tego zjawiska bez zadęcia ale jako dobrą zabawę powoduje, że mamy do czynienia z czymś ciagle świeżym i ożywczym. Zainteresowani zgłębieniem tematu niech koniecznie zajrzą na Museu Efemero

P.S. Na stronie Muzeum Efemerycznego można też znaleźć ciekawe informacje o tym, co interesującego w strretarcie dzieje sie w innych częściach naszego kontynentu. Zupełnie przez przypadek trafiłem tam na informację o Bydgoszczy, gdzie powstał mural "Stumilowy las". Wklejam zdjęcie poniżej. Może ktoś wie, gdzie dokładnie się to znajduje?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz