poniedziałek, 31 sierpnia 2009

Fame.

W lipcu i sierpniu we Włoszech, po raz drugi odbył się letni festiwal streetartowy w miejscowości Grottaglie. Miasteczko znane jest z swoich tradycji ceramicznych, dlatego w tym roku oprócz ścian, zaproszeni artyści ozdabiali swoimi pracami również wykonane przez lokalnych artystów naczynia. Festiwal nazywa się "Fame", przy czym nazwa to szczególna. Otóż "fame" w angielskim oznacza "sławę". Artyści ulicy odżegnując się od sławy i stawiając na anonimowość, z pewnością nie chcieliby, żeby ich festiwal tak się nazywał. I tu tkwi cały paradoks, bo "fame" po włosku oznacza "głód, pragnienie". Gra ze słowami, z konwencją, ze stereotypami? Grottaglie może stać się wkrótce mekką streetartowców. Na tak małej przestrzeni powstają bowiem prace zupełnie niesamowite. Festiwal nie zakłada ram czasowych (zaproszeni artyści malowali od 1 do 4 tygodni), najważniejsza jest nieskrępowana niczym inwencja twórcza. Kilka jej przykładów poniżej...

Erica Il Cane:


Blu:




Conor Harrington:


Lucy McLauchlan:

Beat13 / Lucy McLauchlan - Fame Festival 2009. from Beat13 on Vimeo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz