
Druga propozycja to spowiedź ("Confesion") Krwawej Mary. Grzesznica wyznaje Wam swoje grzechy. Utwór pochodzi z doskonałego albumu "Black Pearl".

Jako trzeci, John Daly z kawałkiem "Monsoon" z albumu "Sea and Sky". Miękko. Kosmicznie?

Teraz kolej na Luciano, który spłaca trybut Słońcu. "Hang for Bruno" to zdecydowanie jeden z najlepszych tracków z jego ostatniego albumu.

Czas na "Panic Striken", mój ulubiony kawałek z albumu "Studio 10" Mathiasa Kadena. Na wokalu Ian Simmonds.

I na koniec, czarna perła, najpiękniejsza w całym zestawie. Floating Poinst z kawałkiem "Truly". Bajka na dobranoc.

Gdybym wybieral to mialbym bardzo podobne typy :) Najlepszy Brendon Moeller. Musze sie z nim blizej zapoznac.
OdpowiedzUsuńPzdr
m.