czwartek, 14 stycznia 2010

Jedenaście.

Polecam Wam bardzo dobrego junoucasta numer 11, stworzonego przez mojego serdecznego zioma Mr.Deekeeda. Czy jedenastka może być szczęśliwa? Według słownika symboli ta liczba oznacza nadmiar, wybryk, przekroczenie dozwolonych granic, przesadę, przepych, grzech; także zmianę i odnowę. Rok 2010 dla Deekeeda i kolektywu Beat Bandith rozpoczyna się wspaniale. Najpierw zajebisty Jonoucast, którego posłuchać można tu a w najbliższy piątek, czyli 15 stycznia, pojedynek Beat Bandith vs. Junoumi w Obiekcie Znalezionym, w Warszawie. Na beaty walczyć będą dwa uznane, zaprzyjaźnione z sobą soundsystemy. Po jednej stronie Groh, Buszkers, Jonkpa i Link. Po drugiej Simc!, Deekeed i Nastee. Jestem pewien, że kto przyjdzie nie pożałuje. Przekroczenie granic, wybryk, grzech, nadmiar dobrych dźwięków? Wszystko to w cenie. Kibicuję obu ekipom. Niech przekroczą same siebie!


BeatBandith:
Grupa producentów, dj'i, zaangażowana w promowanie świeżych trendów w ambitnej muzyce klubowej. W swoich tętniących klubową energią setach próbują zawrzeć swoje fascynacje nowymi gatunkami elektroniki jak i oldskoolowymi brzmieniami z przed kilku dekad. By uzyskać naprawdę eklektyczny efekt nie zawahają się łączyć ze sobą: disco, clash, minimal, deep, techouse, dubstep, breaks, bangers, bass, bailefunk. Od ponad roku odpowiedzialni są za cykl imprez BeatBandith Assault! w sopockiej Papryce. W ramach tego cyklu w tym roku gościli już znakomitego Dj Vadima związanego z wytwórnią Ninja Tune. Impreza cieszy się nie zmienną popularnością oraz posiada grupę stałych bywalców otwartych na nowe doznania muzyczne.

JuNouMi Crew:
Kolektyw skupiający DJ-ów, producentów, wydawców i grafików, założony w 2004 r. Członkowie związani są z kilkoma niezależnymi wytwórniami płytowymi, specjalizującymi się wydawaniu płyt winylowych: hip-hopowej JuNouMi Records, house’owej Fuente Records i funkowej Funky Mamas and Papas Recordings.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz