środa, 13 maja 2009

Kill your popstar 2.

Najbliższy weekend zapowiada się nadzwyczaj płodnie. Na Graffeście gra Dj Food, a tego samego wieczora w Papryce, w Sopocie, druga edycja imprezy mojego zioma, Simca! "Kill your popstar". Zagra Falcon ze Szczecina, co umiejętności turntablistyczne posiada niezwykle, oraz gospodarz nad gospodarze we własnej osobie. Od kilku dni już myślę co zrobić, żeby te dwie wyjątkowe imprezy ze sobą połączyć. Najlepiej by było, jak orzekł Simc!, żeby Food przyjechał po swoim secie do Papryki i trzasnął tam 30 minutowego mixa dla zebranych. Ale to się raczej nie zdarzy. Można więc najpierw posłuchać Fooda na Stoczni a potem teletransportować się do Sopotu. Można też olać Fooda i do Papryczki pośpieszyć na start. Wybór należy do Was. Nic nie narzucam, podpowiadam tylko, że imprezy "Kill your popstar" to klasa sama w sobie. Pierwsza edycja była potężnym strzałem, co potwierdzą wszyscy tam obecni, a także Mentalcut na swoim blogu (zajrzyjcie, jak nie wierzycie). Wsparcie dla lokalnej ekipy też się należy. Więc miejcie na względzie to, co się w Papryce dziać w piątkową noc będzie. A w sobotę wsiadamy z Simem do pociagu i jedziemy do Wawy... Ale to już zupełnie inna bajka. I o tym nie omieszkam wspomnieć niebawem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz